25.10.2016
Dzisiaj wraz z
klasą, wybrałam się do miejsc pamięci
Gdy wychodziliśmy
ze szkoły zaczął padać deszcz, jakby natura chciała dodać coś od siebie, by wprowadzić
nas w odpowiedni nastrój smutku i zadumy.
Najpierw udaliśmy
się na ulicę Stojanowską, gdzie w dawnym budynku naszej szkoły znajduje się
tablica poświęcona pamięci ofiar hitlerowskiego terroru, którzy zginęli tu w
latach 1939 – 1943. Zapaliłam razem z Olą znicz i ruszyliśmy dalej.
Po drodze w
kierunku ulicy Świętego Wincentego, pomimo coraz obfitszego deszczu, pani
wychowawczyni zarządziła kilka postojów i opowiada nam o historii naszego
osiedla. Dowiedzieliśmy się, jak okolice naszej szkoły wyglądały jeszcze kilka
lat temu, zwróciliśmy też uwagę na to jak ten teren zmienia się na naszych
oczach. Tam, gdzie do niedawna bawiliśmy się na placu zabaw, obecnie buduje się
jedna ze stacji metra. Pani zwróciła też naszą uwagę na ulicę Piotra Skargi, gdzie
kiedyś znajdował się jedyny murowany budynek w okolicy i jednocześnie pierwsza
siedziba naszej 114.
Kolejny postój to
miejsce pamięci narodowej na rogu ulic Św. Wincentego i Oszmiańskiej.
Upamiętniające żołnierzy Armii Krajowej poległych 1 sierpnia 1944, kiedy
wybuchło Powstanie Warszawskie.
Dalej ruszyliśmy w kierunku Ronda Żaba, gdzie niedawno
pojawiła się nowa tablica ku czci podporucznika Znicza – Jana Wójcika, który
był dowódcą plutonu uczestniczącego w walkach powstańczych i poległ w tym właśnie
miejscu.
Po przeciwnej
stronie ronda, przy nasypie kolejowym widzieliśmy jeszcze jedną tablicę
poświęconą pamięci ofiar terroru z okresu II wojny światowej.
Pani wspomniała
też o zabytkach znajdujących się w tym miejscu – Cmentarzu Żydowskim, który po
wojnie chciano przerobić na park rozrywki i drewnianym budynku, ostatniej
takiej pamiątce z czasów, gdy na Targówku znajdowały się tylko budynki
drewniane, bo był to teren forteczny.
Deszczowa pogoda
nie przeszkodziła nam w tej niecodziennej lekcji historii i patriotyzmu.
Zmoknięci i zadumani wróciliśmy na pozostałe lekcje.
MartUla