Tydzień temu spełniło się moje największe marzenie na całym świecie. Dostałam psa !!!! Od zawsze o tym marzyłam, ale rodzina twierdziła, że pies nie nadaje się do bloku, ale tydzień temu w niedzielę zmienili zdanie. Piesek ma dopiero 2 miesiące i wabi się Kleo. Jest podobna do owczarka niemieckiego. Jest bardzo skoczna i co chwila chce się bawić. Gdy wracam ze szkoły ona wita mnie merdając ogonkiem i skacząc wokół mnie. Jednak pies to bardzo duży obowiązek. Trzeba zapewnić mu jak najlepszą opiekę, aby czuł się dobrze w nowym miejscu. Moim zdaniem każdy ma prawo, aby jego marzenie się spełniło. Trzeba wierzyć i nigdy się nie poddawać w dążeniu do spełnienia. Dążcie do spełnienia marzeń. Na pewno się spełnią. ;)
Kolorowa ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz