Tytuł
mówi chyba sam za siebie, ale żeby to sprostować, chodziło
mi o to, czy zmienilibyście coś (nie nauczycieli, przedmioty czy
ich liczbę albo zadawane prace domowe) chodzi mi o rzeczy, które
byście gdzieś postawili. Według mnie nic nie trzeba zmieniać, ale
czasami można coś usłyszeć o szafkach i tabletach. Sądzę, że to
nie taki zły pomysł, ale nie jestem do niego przekonana. Jedna z
moich koleżanek, która kiedyś chodziła do szkoły, w której
były szafki, mówiła, że niedługo po ich zamontowaniu
uczniowie przestali z nich korzystać. Stwierdziła też, że nie
jest to najlepszy pomysł i zaproponowała tablety. Myślę jednak,
że pomysł nie jest za dobry, bo nie wszystkich na to stać. Jeśli
te urządzenia byłyby finansowane przez szkołę i tak nie jest to
dobre rozwiązanie, gdyż niektórzy uczniowie mogliby grać
na nich na lekcji więc nie powinno się nic w szkole zmienić.
Kicia Kocia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz