W
czasie wakacji znalazłam się też w drewnianym domku niedaleko
Buska – Zdroju. Jest to domek moich rodziców. W pobliskiej
miejscowości w soboty odbywał się targ. Można było tam kupić
kurę, koguta, kurczaczka, gęś, kaczkę, młodą kaczuszkę, a
nawet króliki. Oczywiście na targowisku można było też
kupić owoce warzywa, chleb
itd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz