SPRAWOZDANIE Z WYCIECZKI KLAS VI
SUWALSZCZYZNA I WILNO
W dniach
23.05.2017r.- 25.05.2017r. odbyła się trzydniowa wycieczka szkolna, w której
udział brały klasy 6a, 6c i 6e pod opieką p. Urszuli Knyż, p. Ewy Rustowskiej,
p. Beaty Serafin oraz p. Martyny Tarnowskiej. Po czułych pożegnaniach z
rodzicami i łzach rozstania byliśmy gotowi wyruszyć w drogę.
Pierwszym
punktem naszej podróży był Wigierski Park Narodowy , gdzie podczas spaceru
ścieżką edukacyjną mogliśmy podziwiać otaczającą nas przyrodę oraz poznać
historię tego miejsca. Na własnej skórze odczuliśmy, także piękno okolicznej
fauny, dzięki bliskiemu spotkaniu z najczęściej występującymi w tym regionie
zwierzętami czyli komarami. Po przechadzce, w wigierskim muzeum zobaczyliśmy
ekspozycję, ukazującą różnorodność gatunkową Parku oraz obejrzeliśmy film opowiadający
historię watahy wilków żyjących w pobliskich lasach. Kolejnym miejscem, które
odwiedziliśmy był Klasztor Kamedułów, położony w malowniczej scenerii nad
Jeziorem Wigry. Widzieliśmy tam zabytkowy kościół oraz komnaty papieskie.
Wreszcie
przyszedł czas na najbardziej wyczekiwaną atrakcję wyjazdu, czyli
zakwaterowanie w hotelu. Mimo wielkiego zmęczenia wyczerpującym dniem uczniowie
byli gotowi na dalsze zwiedzanie, tym razem pokoi swoich kolegów i koleżanek.
Następnego
dnia, od razu po wczesnym śniadaniu rozpoczęliśmy podróż do Wilna. Na miejscu
Pani przewodnik oprowadziła nas po tym niezwykle urokliwym, litewskim
mieście. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od
Muzeum Adama Mickiewicza oraz domu Juliusza Słowackiego. Widzieliśmy także
Pałac Prezydencki oraz Uniwersytet Wileński. Nie można w tym miejscu nie
wspomnieć o poznawaniu kuchni litewskiej i odwiedzinach w słynnej lodziarni na
starym mieście.
Nie wiadomo
czy to za sprawą wyjątkowego smaku lodów, czy może epoki, w której żył nasz
sławny Polak Adam Mickiewicz, ale wokół zapanowała miłosna atmosfera.
Zwiedzanie wiekowych, wileńskich kościołów przeplatane było ukradkowymi
spojrzeniami, nieśmiałymi uśmiechami oraz wzajemnymi zaczepkami.
Bardzo istotnym zarówno dla Polaków jak i dla
Litwinów miejscem, w które się udaliśmy, był również Cmentarz na Rossie, gdzie
zapaliliśmy znicze przy grobie Matki Marszała Józefa Piłsudskiego, w którym
pochowane jest też jego serce.
Zmęczeni, z
bolącymi nogami i pustymi brzuchami wróciliśmy do hotelu na obiadokolację. Chyba
dzięki jakiemuś magicznemu składnikowi, który do posiłku dodały Panie kucharki
energia i siły natychmiast powróciły, a uczniowie mogli oddać się swojej
ulubionej czynności- spotkaniom towarzyskim w pokojach. O to, aby wizyty
zbytnio się nie przedłużyły dbały czujne Panie wychowawczynie.
Trzeciego
dnia mieliśmy okazję podziwiać mazurskie pejzaże podczas rejsu kanałem
Augustowskim. Odwiedziliśmy także Muzeum Ziemi Augustowskiej, gdzie wspólnie z
naszymi wiernymi towarzyszami drogi komarami wysłuchaliśmy pasjonującej
opowieści o gen. Ignacym Prądzyńskim, jego żonie oraz bohaterskim psie. Po
pysznym obiedzie udaliśmy się w drogę powrotną do domu, gdzie czekali na nas
bardzo stęsknieni tak długą nieobecnością swoich pociech rodzice.
Martyna Tarnowska