Patrycja Błońska Warszawa
dn.20.04.2017 r
Klasa 6c
SP 114
im. Jędrzeja Cierniaka
w Warszawie
Książka "Magiczne Drzewo.
Czerwone krzesło"
Autor: Andrzej Maleszka
Wydawnictwo: Znak
Szanowna
Pani Książko.
Niech Pani
przyjmie ode mnie serdeczne gratulacje z okazji zdobycia nagrody IBBY za
najlepszą powieść dla dzieci. Odniesiony sukces jest wielkim uznaniem za poziom
narracji i głębię tematu, który porusza Pani na każdej stronie. W mojej szkole
wiele się o Pani mówi i są to same dobre opinie. Nie ma wśród młodzieży osoby,
która nie przeczytałaby Pani z wypiekami na twarzy. Jestem pod ogromnym
wrażeniem po skończeniu tak znakomitej Lektury.
Dla
mnie, młodego czytelnika "Czerwone krzesło" to przygoda, humor i pozostanie
w beztroskim świecie dzieciństwa. Magia kryje się w pozornie codziennych
przedmiotach, a dziecięca przyjaźń oraz miłość mają ogromną moc, silniejszą niż
wszelkie magiczne przedmioty.
W
swojej baśniowej konwencji porusza Pani bardzo dla mnie ważną problematykę
związaną z rodziną. Świat dzieci jest nieskażony materializmem, jest czysty i
niewinny, a tylko dorośli wymagają wewnętrznej przemiany oraz odnalezienia
właściwej drogi. Dla mnie każda strona jest pełna zwrotów akcji,
niespodziewanych wydarzeń, ale posiada też uniwersalny morał. To rodzina jest najważniejsza, ona stanowi
o naszym szczęściu. Materializm niestety znieczula człowieka na krzywdę innych
i prowadzi do zgubnych decyzji.
Pani bohaterowie
Kuki, Filip i Tosia wiodą szczęśliwe życie z rodzicami, a ich świat przewraca
się do góry nogami, kiedy Kuki, najmłodszy z rodzeństwa, odnajduje tajemnicze
krzesło. Nie jest to jednak zwykły mebel, ale zaczarowany, stworzony z
magicznego drzewa. Wystarczy na nim usiąść i wypowiedzieć życzenie, a krzesło
czasami w przewrotny sposób je spełni. Czerwone krzesło jest jednak wrażliwe na
dobro, dlatego ucieka przed dorosłymi i chciwymi ludźmi. Taki magiczny mebel
wymaga jednak odpowiedzialności, gdyż wypowiedziane pragnienia mogą okazać się
groźne i niebezpieczne dla ludzi. Mimo, że opowieść wydaje się ciepła, to nie
brakuje w niej elementów emocjonujących. Na dzieci czyhają na każdym kroku niebezpieczeństwa
i pułapki - z jednej strony zgotowane przez ludzi pragnących wejść w posiadanie
cudownego krzesła, z drugiej zaś - będących efektem życzeń wypowiedzianych w
sposób nieprzemyślany.
Zauważyć też
można, że również lęki bohaterów niczym się nie różną od tego, co znane jest
mi, młodemu czytelnikowi. Kuki boi się burzy, tego, że rodzice go opuszczą i
chce być akceptowany przez starsze rodzeństwo. Jakże znane jest to mi doskonale
z doświadczeń w życiu codziennym.
Dla mnie, Szanowna
Książko, jest Pani ekscytująca. Trudno choć na chwilę oderwać się od przygód
dzieci i ich ciotki. Chociaż jest Pani przeznaczona dla dzieci to treść lektury
nie jest ckliwa, nie stawia się ponad młodego czytelnika, nie moralizuje. Jest
Pani Książką dla dzieci w pełnym tego słowa znaczeniu - bawi, zajmuje, przenosi
w inny fantastyczny świat.
Jeszcze raz składam Pani gratulację.
Z poważaniem
Patrycja Błońska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz