Podczas powrotu miała wrażenie, że ktoś za nią idzie,
słyszała jakieś stąpanie za nią, ale twierdziła, że to tylko wiatr, mimo tego
co jakiś czas odwracała się do tyłu, lecz jej przypuszczenia się sprawdzały,
nikt za nią nie szedł.
Po dotarciu od razu zeszła z rodziną na
kolacje. Postanowiła być trochę weselsza, skoro już tu musi być… Po powrocie
wykapała się i położyła się spać, ponieważ była bardzo zmęczona podróżom. W
nocy parę razy się budziła ponieważ czuła ten sam chłód co podczas powrotu, ale
zaraz znów zasypiała.
Następnego dnia podczas wycieczki poznała
pewną dziewczynkę, Oliwkę. Dziewczynka była w wieku Zuzy i wydawała się
sympatyczna.
Przez kolejne dni,
Zuzia zapomniała o dziwnym chłodzie, przypomniała sobie o nim podczas wycieczki
na ściankę wspinaczkową. Wspinała się wraz z Oliwką, przy tym rozmawiając i
opowiadając o swoich historiach. Rówieśniczki bardzo się lubiły i miały dość
podobnie, gdyż Oliwia miała również młodszego brata, Karola. Kiedy się wspinały
Zuzia poczuła wiatr, a wśród koron drzew zobaczyła twarz, żeby było ciekawiej,
wydawała się jej ona znajoma.foodie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz