Niedawno pojechałam do
muzeum Centrum Sztuki Współczesnej na Zamku Ujazdowskim.
Poszłam na wystawę o ciekawej nazwie. Mianowicie Habitat. Z czym
Wam się kojarzy? Z ubraniem, rzeczą czy jakimś miejscem, a może
po prostu z ziemią? Habitat to słowo z łaciny i oznacza: mieszka.
Jest to więc środowisko, miejsce, w którym rośliny,
zwierzęta lub ludzie mają dobre warunki do życia. Naturalnym
środowiskiem dla ludzi jest ziemia, możemy żyć w mieście lub na
wsi, ale nikt nie zamieszka pod wodą albo w powietrzu. Habitat to
zatem Twój dom. Dobrze, wyjaśniłam już znaczenie tego słowa
więc mogę przejść do wystawy. Pierwsza praca ma taki sam tytuł
jaki wcześniej wspomniałam. Dzieło składa się z mebelków
o różnych kształtach, rozmiarach i kolorach. Mniejsze
elementy wypełniają większe i tworzą niesamowitą budowle.
Wszystko wykonane ręcznie. Druga praca ma nazwę Obrus. Jest
stworzona z liter, które autorka wycięła z gazet. Pokazuje
nam, że obrusy nie tylko robi się z lnu, bawełny, ceraty, ale
również z papieru - wystarczy odrobina wyobraźni. Trzecie
dzieło to Teren Prywatny. Przypomina drzwi, przejście czy kratę,
lecz gdy dłużej popatrzeć można odczytać wycięty z kartonu
napisy TEREN PRYWATNY. Następna praca to Miłość. Jest najmniejszą
i najbardziej ukrytą pracą na wystawie. Przedstawia słowo MIŁOŚĆ
zapisane w różnych kierunkach. Czemu jest tak ukryta? Może
dlatego, że czasami trzeba na nią poczekać. Szósta praca
przedstawia Dywan Czarno – Biały. Są to posklejane przez autorkę
twarze z gazet, które na pierwszy rzut oka są bielą i
czernią. Kolejne dzieło nosi nazwę Bez Tytułu/Zwoje. Podobne do
kręgów tajemnicze ruloniki pobudzają wyobraźnie. Następna
instalacja ma nazwę Po Słowie. To dużo większy zwój
wykonany z liter. Praca jest dwustronnym wierszem, poetycką historią
autorki. Kolejna praca to Miasta. Przypomina pajęczą sieć, lecz
gdy się lepiej przypatrzysz znajdziesz miasto. Ostatnie dzieło to
Gry. Są to sześcianiki poustawiane w wieże, a potem lekko po
rozburzane przez autorkę. Do ich przygotowania zużyła wiele
ulotek, które rozdają czy wrzucają do skrzynek. Jest ich, aż
21 tysięcy!
Serdecznie zapraszam na
wystawę! ;)
Kicia Kocia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz