Strony

piątek, 27 czerwca 2014

Pożegnania na "Ćwierkaczu"

Była sobie mała falka, podskakiwała na oceanie i bardzo jej było dobrze. Lubiła wiatr i świeże powietrze, aż tu naraz spostrzegła, że znajdujące się przed nią fale rozbijają się z hukiem o brzeg. „ Mój Boże, to okropne” – mówi fala. - Co ze mną będzie!”. Po chwili zbliża się do niej druga fala. Widząc, że koleżanka ma kwaśną minę, pyta ją: „Czym się tak martwisz?”. Na to pierwsza fala : „Nic nie rozumiesz! Wszystkie się rozbijemy ! Wszystkie po kolei rozpłyniemy się w nicość! Czy to nie straszne?”. Druga fala odpowiada: „ Nie , to ty nic nie rozumiesz. Nie jesteś falą, jesteś cząstką oceanu”.
Mitch Albom: „ Wtorki z Moriem”

Moi Kochani Blogerzy z 6b i 6a,
chciałabym zadedykować Wam ten fragment niezwykle mądrej książki, którą podarowała mi wczoraj Marietta. Wydaje mi się, że jego treść niezwykle trafnie oddaje Wasz wczorajszy stan ducha. Jeszcze wczoraj byliście  małymi falami, które stanowiły części społeczności SP 114. To dawało Wam poczucie bezpieczeństwa i stanowiło oparcie. Dziś, każdy z Was wypłynął na szerokie gimnazjalne wody. Zanieśliście wspaniałe świadectwa do nowych szkół, które na pewno Was trochę przerażają. Wszelkie zmiany pociągają za sobą poczucie niepewności i rodzą pytania o przyszłość. Myśląc o Was , jestem spokojna. Świetnie sobie poradzicie, bo macie wiedzę i motywację, a także wsparcie Waszych rodziców.
Marietto, Inko, Toffi, Foodie, Molly, Happy, Lito, Perło i Darku , Kolorowa i  Aya Key dziękuję Wam za piękne i wzruszające, ale także zabawne opowiadania, relacje z ważnych wydarzeń, rysunki i animacje. Razem tworzyliśmy ten blog i wzajemnie się od siebie uczyliśmy. „Szkolny Ćwierkacz” ćwierkał często, systematycznie i całkiem głośno. Będzie mi Was bardzo brakowało w nowym roku szkolnym, ale nie mogę zatrzymać podskakujących na oceanie fal. Mam nadzieję, że nasze wspólne rozmowy pomogą Wam bezpiecznie pokonać wszystkie przeszkody. Nie bójcie się jednak podejmować wyzwań i śmiało patrzcie daleko, za horyzont.
Jeżeli znajdziecie chwilę czasu, piszcie dalej na naszym „Ćwierkaczu”.

Do zobaczenia – Maria Lech

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz