Strony

poniedziałek, 2 marca 2015

Tajemnicz wyspa cz.8


... Zza krzaka wyskoczyła mała małpka owinięta złotym szalem.
- Co ty tu robisz – spytałam małpkę, bo pomyślałam że może odpowie, w końcu na tej wyspie dzieją się takie dziwne rzeczy.
- Uchuchuchuchu – odparła małpka.
- Ach, nie gadasz – powiedziałam już bardziej do siebie niż do małpki.
- Chachachacha – krzyknęła małpka.

Wtem spostrzegłam, że szal który ma zwierzątko nie jest takim sobie zwykłym szalikiem lecz prawdopodobnie złotym szalem wspomnianym w liście.
- Oddasz mi szalik małpko? – zapytałam grzecznie małpkę.

Zwierzak wskazał na mój pierścionek z różowym kamyczkiem, a potem na złoty szal. Domyśliłam się, że chodzi o zamianę więc z westchnieniem ściągnęłam ozdobę i podałam małpce. Ona dała mi złoty szal, a pierścionek założyła na szyję i pobiegła w stronę lasu deszczowego. Gdy znikła w gąszczu ja zaczęłam tańczyć z radości. Wykonywałam dzikie tańce i wrzeszczałam. Ledwo przeczytałam list już znalazłam pierwszą rzecz – myślałam. Gdy ochłonęłam zabrałam się do oglądania szala. Zrobiony z jakiegoś materiału, który był złoty i niewiarygodnie lekki. Byłam taka zachwycona, że nie zauważyłam tego, że się ściemnia, byłam zmuszona pójść spać. 
                                                                                              Kicia Kocia

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz