Strony

środa, 19 listopada 2014

Tajemnicza wyspa cz.1

Łóżko ruszyło się. Otworzyłam oczy i nie zobaczyłam nic poza ciemnością. Znowu usnęłam. Przez powieki zauważyłam, że się rozjaśnia. Otworzyłam szeroko oczy i aż krzyknęłam z podniecenia. Zobaczyłam, że płynę po bezkresnym oceanie. Tafla wody była niemal zupełnie nieruchoma. Powiewał lekki, cudowny wietrzyk, który pchał mnie do przodu. Po kilku godzinach rejsu dostrzegłam w oddali wyspę. Po dziesięciu minutach było ją widać o wiele lepiej. Mogłam bez problemu powiedzieć, że jest tam pełno drzew chlebowych oraz kokosowych. Wydawało mi się, że w cieniu palm odpoczywają ludzie, lecz było to tylko złudzenie. W końcu przybiłam do brzegu. Wciągnęłam łóżko na brzeg. Pod jedną z palm spoczywała para sandałów. Znalazłam też trzy bluzki, bluzę, pięć par bielizny, kilka ryb, owoców chlebowca, kokosów, trochę drzewa i zapalniczkę. Obok była karteczka z napisem '' Może się przydać ''. Ciekawe co to miało znaczyć. Mam nadzieję, że nie zostanę tu na zawsze. To było by straszne, a za razem intrygujące...
                                                                                                                      Kicia Kocia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz