Strony

niedziela, 3 listopada 2013

Żołnierze Wyklęci - pamiętamy!



BOLESŁAW KONTRYM - ŻOŁNIERZ WYKLĘTY


Żołnierze Wyklęci byli żołnierzami Armii Krajowej (AK), ściganymi po II wojnie światowej. Powodem były ,,przestępstwa’’ (zmyślone czyny i fałszywe oskarżenia) zarzucane im przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego i rząd kraju. Zarzuty były kłamstwami, by rząd mógł kontrolować i eliminować żołnierzy, którzy nie zgadzali się na nową tyranię. Jednak żołnierze wyklęci byli niezłomni, za co zapłacili swoim życiem. Według mnie ich zachowanie było bohaterskie, a rządu - wręcz przeciwnie.



Bolesław Kontrym, pseudonim Żmudzin był przykładem żołnierza doskonałego. Był prawdomównym i odważnym człowiekiem. Każdego dnia dawał przykład, jak być prawdziwym patriotą nie mówiąc o tym, a tylko i wyłącznie dokonując czynów. Walczył m.in. w AK, Cichociemnych. Był wzorem do naśladowania. Zginął broniąc do końca ludzkiej godności i prawdy.


            Odnoszę się do niego i tych wydarzeń, w których uczestniczył oraz pozostałych żołnierzy wyklętych z dużym podziwem i uznaniem. Gdy myślę o tamtych czasach to czuję, że nie były one łatwe. Stawiały one ludzi przed trudnymi, a nawet tragicznymi wyborami. Wolę zdecydowanie dzisiejsze czasy, bo nie wymagają od nas takich poświęceń. Jednak postawa żołnierzy wyklętych jest godna naśladowania również we współczesnym świecie. Dlatego należy o nich pamiętać.


            Aby uczcić pamięć o Bolesławie Kontrymie przez kilka dni września, października i listopada w ubiegłym roku odwiedzałem miejsca w Warszawie, z którymi był on związany. Pierwszym miejscem był Cmentarz Powązkowski (zdjęcie nr 5), gdzie znajduje się symboliczny grób Żołnierzy Wyklętych, w tym mojego bohatera. Tam też zrobiłem pierwsze zdjęcie, aby uczcić pamięć o Żmudzinie. Kolejno odwiedzane przeze mnie miejsca wiązały się z akcjami zbrojnymi, w których brał on udział. Między innymi odwiedziłem Plac Dąbrowskiego (zdjęcie nr 2), gdzie na czele „Podkowy” uderzył na Niemców w czasie Powstania Warszawskiego oraz ul. Długą 25 (zdjęcie nr 1), gdzie zlikwidował funkcjonariusza obozu przy ul. Gęsiej - Antoniego Rozmusa. Odnalazłem również pozostałości domu, w którym Bolesław Kontrym mieszkał po wojnie. Ruiny fasady budynku znajdują się przed Domem Artysty Plastyka, przy ul. Mazowieckiej 11 (zdjęcie nr 3). Swoją wędrówkę śladami
B. Kontryma zakończyłem przy ul. Rakowieckiej (zdjęcie nr 4), gdzie znajduje się więzienie, w którym został zamorodowany. Informacja o żołnierzach AK, którzy zostali tam straceni znajduje się na tablicy pamiątkowej na zewnątrz budynku.

Zdjęcie 1. Fot. Metal Forever
  

Zdjęcie 2. Fot. Metal Forever

Zdjęcie 3. Fot. Metal Forever

Zdjęcie 4. Fot. Metal Forever

Zdjęcie 5. Fot. Metal Forever


                                                                                                                Metal Forever (kl. V)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz